Forum

właściwie, to po cholerę mi Twoje seanse, skoro ja we wróżby nie wierzę
analizując - w totka nie wygram, bo nie gram...
rodzinę mam na miejscu, a biedronki są za małe na wycieczki
o zdrowie należy dbać, żeby w ogóle było...
w pracy jednak awans! - obejmuję pszczoły
z byłym nie utrzymuję kontaktu
nowy-stary znajomy? doszłam do wniosku, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki stety, czy niestety
a z kontaktu z ludźmi (oprócz kilku wyjątków) wolę kontakt z przyrodą
powodzenia w czarowaniu, Szamanie Nobody

Ewcia, nie ze mną - skoro ja wróżę na odległość (co widać na przykładzie Marchewy niezbytnio mi idzie), to Ty możesz zawsze zabawiać się oglądając prezentera

Dzięki ale nie przepadam za Ibiszami i innymi dziwolągami

A może tak na słoneczko Świeże powietrze ,leciutkie podmuchy wiatru,śpiew ptaków...po prostu relaks

Jedziesz ze mną na rowerki Obca?

To jest myśl Super

To jedziemy, tylko najpierw się wygramolę z wyrka

Te numerki to był żart,to nie jest żaden nr t,e,lefonu sorki

Ale nie obrazisz się, jak będę się gapił na Twój tyłek podczas jazdy? Nic na to nie poradzę - to zboczenie zawodowe

U-a-ha, rowery dwa...

Jadę swawolnie z góry na rowerze,
Jestem podniecony, czuję się jak zwierzę.
Z boku towarzysz - raźno uje,
Bieg zredukował, siły nie żałuje.
Patrzę - na łące pasą się jałówki,
Jędrne jałówki na zboczu gubałówki.
Koleś zahamował, zajechał mi drogę,
Znowu przez kobiety z gleby wstać nie mogę.

you talking to me

dobra spadam chyba jeszcze nie wytrzeźwiałem

Witam ponownie - jest niewymownie,
W górze ptaszki kwilą cudownie.
Rower zrobiony, wszystko na cacy,
Znowu jedziemy - jesteśmy kozacy.
Nowe rogi w naszych kierowniczkach
Spięły się niestety z rogami byczka.
Bracia do broni, bracia do broni!
Szybko uciekać, bo bydło nas goni.

Jesteś niepoprawny żartowniś

na razie,leż dalej i marz Sobie

Jakie leż? Ja już po śniadanku, rowerek przygotowany - a Ty co? Wymiękasz?

Powracam po krótkiej przerwie technicznej i pytam się czemu tu się nic nie dzieje, gdy niema na straży dyżurnego perwerka?